Czy masz predyspozycje, aby prowadzić własną firmę?

Posted by

Gdy myślisz o założeniu swojej firmy, przychodzą ci pewnie do głowy wyobrażenia na temat tego, jakie produkty lub usługi będziesz sprzedawać i ile będziesz na tym zarabiać. To najczęściej pierwsze skojarzenie i wizja twojej, przynajmniej zawodowej, przyszłości. Jednak założenie i prowadzenie swojej własnej firmy wiąże się z całkowitą zmianą stylu życia, a nie tylko miejsca pracy czy poziomu dochodów.

W tym poście przedstawię ci moim zdaniem 3 najważniejsze pytania, które musisz sobie zadać, gdy myślisz o założeniu własnej firmy i o tym, aby ją aktywnie prowadzić.

Po pierwsze, zastanów się, czy potrafisz podejmować ryzykowne decyzje zawodowe, nawet jeśli konsekwencje są trudne do przewidzenia i nie masz pełnych informacji. To bardzo ważna umiejętność, złożona z dwóch elementów.

Pierwszy element to umiejętność tworzenia albo dostrzegania wariantów. Chodzi o to, aby w chłodny i nieprzesądzający sprawy sposób potrafić dostrzec, jakie warianty możemy zrealizować w danej sytuacji. Dla przykładu, jeśli mamy stworzyć ofertę dla klienta, to czy potrafimy stworzyć dwie lub trzy, dostrzegając ich wady i zalety dla niego, ale także – co najważniejsze – konsekwencje dla naszej firmy. Czy nie staramy się na siłę zrobić „najlepszej” oferty albo takiej, którą sami chcielibyśmy kupić.

Drugi element takiego podejmowania decyzji to umiejętność działania przy braku lub niepełnych danych. W szkole nigdy nas tego nie uczono – na lekcji matematyki zawsze były wszystkie niezbędne dane, a jeśli nie było, zadanie było błędnie sformułowane. W biznesie tak nie jest – wszystkie „zadania” są pod tym względem błędnie sformułowane, a jednak musisz iść do przodu i rozwiązać łamigłówkę domyślając się z kontekstu lub po prostu zakładając pewne wartości albo zdarzenia. To rzadka umiejętność, która charakteryzuje przedsiębiorców, którzy odnoszą sukces.

Po drugie, pomyśl, czy potrafisz organizować pracę ludzi i czy doświadczyłeś już tego w przeszłości w twojej pracy zawodowej lub działaniach w życiu osobistym. Mieć pomysł to naprawdę za mało. Trzeba potrafić ustalić cel, jaki chcesz osiągnąć, gdy ten pomysł zrealizujesz, plan działania, czyli konkretne zadania do wykonania przez ciebie i twoich współpracowników, kiedy je należy zrobić, jakich zasobów do nich potrzebujesz itd. Gdy będziesz miał to rozpisane, teraz najtrudniejsze – musisz przydzielić te zadania do odpowiednich osób i zmotywować te osoby do pracy. Czy miałeś już takie sytuacje w przeszłości?

Mogła to być sytuacja organizowania wspólnego wyjazdu ze znajomymi albo imprezy sylwestrowej. A może w obecnej pracy odczuwasz, że dobrze się czujesz w roli organizatora pracy innych osób? Jednak muszę cię ostrzec, ponieważ mam doświadczenie w pracy w dużych i małych strukturach, w dużej instytucji i we własnej firmie. W obu przypadkach organizowanie pracy ludzi wygląda zupełnie inaczej. Gdy jesteś kierownikiem działu większej firmy, masz najczęściej autorytet formalny (stanowisko kierownika) i pewne mechanizmy ogólnofirmowe (system premiowania, oceny okresowe itp.), które sprzyjają temu, abyś wpływał na innych. Jednak w małej firmie, a często jeszcze przed jej założeniem, będziesz musiał działać bez takich formalnych mechanizmów, opierać się na przyjaźni albo rodzinnej zależności, łączyć zawodowe i osobiste kontakty w jedną relację. To dość trudny taniec słonia w składzie porcelany – jak utrzymać dobre relacje z przyjaciółmi, ale osiągnąć założone cele.

Po trzecie, zastanów się nad tym, czy jesteś w stanie pracować dłużej niż 8 godzin dziennie, również późno wieczorem lub wcześnie rano. Pomyśl zwłaszcza o tym ostatnim aspekcie pracy – nieprzewidywalność czasu i miejsca. Bardzo prawdopodobne, że twój dzień pracy w twojej własnej firmie rozciągnie się na całą dobę! Jak to możliwe? Wystarczy, że twoje biuro będzie w twoim domu (a jeszcze gorzej, w twojej sypialni), a nigdy nie uda ci się zamknąć po południu drzwi i mieć wolne. Nawet jeśli wynajmiesz biuro na mieście, to zwykle przez całą dobę będziesz miał w głowie problemy i pomysły dotyczące firmy. Od tego, przynajmniej na początku działalności firmy, nie da się uciec.

W tym trzecim temacie jest jeszcze jedna ważna sprawa, którą chciałbym ci tu opisać, abyś przemyślał do niej swoje nastawienie. Jest to zdolność organizacyjna. Mój dawny kolega z firmy Training Partners, gdy omawialiśmy możliwość założenia spółki, zapytał mnie: „Olaf, jaką masz zdolność organizacyjną?”. Po wyjaśnieniu okazało się, że chodzi mu o prozaiczną, ale niezwykle ważną sprawę – możliwość rzucenia wszystkiego i np. wyruszenia w podróż do miasta oddalonego o 300 km i poprowadzenia spotkania albo szkolenia. Jeśli nie możesz tak postąpić (masz dzieci, wymagającego partnera lub partnerkę, inne obowiązki), to zdolność organizacyjna dramatycznie spada…

Odpowiedz sobie na wszystkie 3 poruszone przeze mnie kwestie. To są filary twojego sukcesu.