Kiedy warto być Vatowcem, a kiedy nie-Vatowcem? Część 2

Posted by

W poprzednim poście opisałem, co to jest podatek VAT i kto go płaci. W Polsce przy zakładaniu jednoosobowej działalności gospodarczej prowadzonej przez osobę fizyczną należy wybrać, czy jest się Vatowcem (czynnym płatnikiem podatku VAT) albo nie-Vatowcem (czyli biernym płatnikiem podatku VAT).

Uwaga! Poniższy artykuł nie jest poradą prawną, finansową ani podatkową.

Wybór ten jest dość skomplikowany, bo można być zarejestrowanym płatnikiem VAT, ale zwolnionym podmiotowo (z powodu pewnej wysokości przychodów) lub przedmiotowo (ze względu na rodzaj działalności według PKD). Nie będę tego rozważał szczegółowo, najlepiej, gdy ustalisz to ze swoim księgowym, co jest dla ciebie bardziej korzystne. Poniżej opiszę, co warto wziąć pod uwagę z punktu widzenia odbiorców i dostawców, a więc będą to kryteria czysto menedżerskie, a nie księgowe lub podatkowe. Więcej o kwestiach podatkowych przeczytasz tu: https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00246

Uwaga! Poniższe rozważania nie są doradztwem podatkowym. O odpowiednie rozwiązanie dla twojego biznesu musisz zapytać twojego księgowego lub urząd skarbowy.

A teraz ważne założenie dotyczące modelu biznesowego. Pamiętaj, że jako firma jesteś w łańcuchu wartości dostarczanych klientowi. Jeśli sprzedajesz produkty osobom fizycznym, to najprawdopodobniej jesteś przedostatnim elementem łańcucha w dostarczaniu wartości, gdyż ostatnim jest właśnie klient finalny – osoba fizyczna. Jeśli jednak twoim klientem jest firma, która wykorzystuje to, co jej dostarczyłeś dalej do produkcji swoich produktów lub świadczenia usług, to zajmujesz miejsce dużo wcześniej w łańcuchu wartości. Obie sytuacje znacząco wpływają na wybór, czy warto być Vatowcem czy też nie.

Przyjmijmy sytuację 1 – twoim klientem jest osoba fizyczna. Wówczas jeśli nie będziesz Vatowcem (obojętnie z jakiego powodu z punktu widzenia rachunkowości), będziesz mógł jako dokument księgowy wystawiać rachunek lub fakturę zw nie doliczając podatek VAT. Co to oznacza dla klienta? Klient (osoba fizyczna) musi zapłacić niższą cenę za produkt lub usługę, czyli dokładnie tyle, ile ty ustaliłeś, że taką kwotę chcesz za nie uzyskać. Jeśli będziesz Vatowcem, klient automatycznie zapłaci 123% ceny, którą chcesz uzyskać. Twoja cena, która jest realną ceną za produkt to cena netto. Cena netto powiększona o podatek VAT to cena brutto.

Pewnie od razu pomyślałeś, że zawsze warto być nie-Vatowcem, bo możesz oferować ceny niższe niż konkurenci Vatowcy. Tak może być, pod warunkiem, że rodzaj twojej działalności gospodarczej dopuszcza, abyś nie był Vatowcem. O to musisz zapytać swojego księgowego. Jest jeszcze jeden szczegół – gdyby tak mogło być, pewnie większość firm z danego sektora byłaby nie-Vatowcami, a więc nie wyróżniłbyś się niższą ceną. Dlatego nie jest to takie proste, aby konkurować ceną netto w porównaniu do cen brutto konkurentów.

Przyjmijmy sytuację 2 – twoim klientem jest firma, która jest czynnym płatnikiem VAT. Wówczas podatek VAT na twojej fakturze nie ma znaczenia dla twojego klienta, gdyż obaj posługujecie się w negocjacjach i komunikacji biznesowej ceną netto – tą ceną, którą naprawdę chcesz uzyskać za swój produkt, a twój klient rozważa, czy cenę netto może zapłacić, aby wykorzystać twój produkt dalej w produkcji swoich produktów lub świadczeniu usług.

Wynika z tego, że jeśli twój klient jest firmą Vatowcem, to wygodnie będzie, gdy ty również będziesz Vatowcem, ponieważ dla twojego klienta podatek VAT nie ma znaczenia (a czasem jest nawet korzystny, jeśli kupuje środek trwały, np. samochód i gdy ma twoje faktury VAT, wtedy może VAT od środka trwałego odliczyć i po prostu kupiony samochód jest dla niego tańszy).

Jednak to, czy twój klient jest Vatowcem czy nie-Vatowcem nie jest jedynym argumentem, aby wybrać jedną z tych opcji (jeśli jest prawnie dopuszczona możliwość wyboru). Warto rozważyć jeszcze, kto jest twoim dostawcą. O tym napiszę w kolejnym poście.